niedziela, 13 września 2015

Moja mejadra

1 szklanka zielonej soczewicy
2 duże cebule
1/3 szklanki oleju słonecznikowego
2 łyżeczki nasion kolendry
1 szklanka ryżu basmati
2 łyżeczki ziaren ziela angielskiego
2 łyżeczki mielonego cynamonu
2,5 szklanki wody
1 duży pęczek natki
sól i czarny pieprz
Soczewicę wrzuciłam do garnka, zalałam dużą ilością wody, lekko posoliłam 
i gotowałam tak długo by lekko zmiękła. Do garnka wlałam oliwę a gdy się rozgrzała wrzuciłam posiekaną cebulę. Gdy zrobiła się lekko brązowa dodałam utłuczoną w moździerzu kolendrę i ziele angielskie, dosypałam cynamon 
i wymieszałam. Po chwili dosypałam ryż, dodałam podgotowaną soczewicę 
i zalałam wszystko wodą. Gdy to się zagotowała dodałam połowę natki, sól 
i dużo czarnego pieprzu. Zmniejszyłam gaz i pod przykryciem gotowałam na małym ogniu tak długo aż ryż i soczewica zrobiły się miękkie i sypkie, aż wciągnęły cała wilgoć. Na koniec dodałam resztę posiekałam natki. To trochę zmieniony przeze mnie przepis na mejadrę, inspiracją był przepis z książki
 pt Jerozolima.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz