czwartek, 18 kwietnia 2013

Mój mały raj

Każdy ma swoje ulubione miejsce gdzie robi zakupy. Ja od wielu lat to samo, tuż przy ulicy Komorskiej w centrum Grochowa. Miejsce magiczne gdzie zawsze kupię to czego szukam. Jabłka, mandarynki i truskawki u moich ulubionych pań po lewej stronie od wejścia. Ogórki kiszone i małosolne u pana tuż przy cukierni. Włoszczyznę i ziemniaki u miłych panów ze stoiska obok pierogów.
A pierogi są pyszne! pierogowy hand made najwyższej jakości.
Jajka zawsze od kur szczęśliwych wolno ganiających po podwórku u pana co ma całe skrzynki butelek z malinowym sokiem własnej roboty. 
Bazar na Placu Szembeka, miejsce bez którego moja kuchnia nie funkcjonuje.




2 komentarze:

  1. Cudne miejsce. W Krakowie podobny urok ma Stary Kleparz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie gdy będę w Krakowie z przyjemnością się wybiorę :)

      Usuń