niedziela, 3 lipca 2011

Tort bezowy

Do popełnienia tej rozpusty potrzeba,
na bezę:

8 białek
300g cukru
2 łyżeczki octu
2 łyżeczki rumu
Białka utarłam na sztywno, cały czas ucierając dodałam cukier a na sam koniec rum i ocet. Na papierze do pieczenia narysowałam trzy średniej wielkości koła i podzieliłam masę. Piekłam ok 1 godziny w 170 stopniach /na termoobiegu.
Cały czas monitorowałam.

Krem maślany z przepisu koleżanki Kasi, dwie zmiany zamiast spirytusu dałam rum i nie dodałam wanilii:
8 żółtek
3/4 szklanki cukru kryształu ale drobnego
2 kostki masła, każda 200g
wanilia naturalna
rum
Żółtka utarłam do białości w kąpieli wodnej, tak długo trzeba ucierać z cukrem aż powiększą swoją objętość dwukrotnie. Po wyjęciu z kąpieli miksowałam jeszcze chwilę aby masa ostygła. W tym czasie piekielna maszyna rozbijała mi masło na puch. Do masła dodałam masę żółtkową i rum do smaku.
Lujneło się tak od serca. Dla podkreślenia smaku dodałam 1,5 szklanki świeżych wiśni-bez pestek. Wsadziłam tort na godzinę do lodówki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz