3 kg wiśni
1 kg drobnego cukru
60g gorzkiej czekolady
1,5 łyżeczki czarnego, grubo mielonego pierzu
Wiśnie umyłam i wydrylowałam, wrzuciłam do garnka, zasypałam cukrem i na małym gazie ok pięciu godzin, bez przykrycia, wiśnie przerabiałam na dżem od czasu do czasu mieszając. Ważne by owoce nie rozpadły się całkowicie. Pod koniec piątej godziny dodałam czekoladę i pierz. Wyparzyłam małe słoiczki, przełożyłam w nie wiśnie i pasteryzowałam ok 10 minut.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wiśnie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wiśnie. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 7 sierpnia 2016
wtorek, 12 lipca 2016
Kompot z rabarbaru i wiśni
6 średniej wielkości lasek rabarbaru
1 duża garść wiśni
3-4 łyżki miodu, ja lubię akacjowy
garść liści mięty
woda
Rabarbar umyłam i pokroiłam na 2-3 cm kawałki i razem z wiśniami wrzuciłam do garnka. Zalałam 6 szklankami wody i po zagotowaniu pod przykryciem gotowałam ok 15 minut. Gdy kompot wystygł całkowicie dodałam miód i miętę.
Do kompotu lubię czasem wrzucić kilka kostek lodu.
1 duża garść wiśni
3-4 łyżki miodu, ja lubię akacjowy
garść liści mięty
woda
Rabarbar umyłam i pokroiłam na 2-3 cm kawałki i razem z wiśniami wrzuciłam do garnka. Zalałam 6 szklankami wody i po zagotowaniu pod przykryciem gotowałam ok 15 minut. Gdy kompot wystygł całkowicie dodałam miód i miętę.
Do kompotu lubię czasem wrzucić kilka kostek lodu.
środa, 12 lutego 2014
Miłosne naleśniki
2 jajka
1 szklanka mąki owsianej
1 szklanka mąki tortowej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1,5 szklanki wody gazowanej
szczypta soli
masło
krem:
ok 130g mascarpone
ok 100g śmietanki 30%
1 łyżką cukru pudru
dodatkowo:
400g mrożonych wiśni bez pestek
1 łyżka brązowego cukru
orzechowy krem balsamiczny i mięta do dekoracji
Mąkę, jajka, sól, proszek do pieczenia zmiksowałam z wodą i na rozgrzanej patelni cienko posmarowanej masłem usmażyłam naleśniki. Śmietankę ubiłam
na sztywno na koniec dodając cukier i połączyłam z mascarpone-już na najmniejszych obrotach miksera. Wiśnie wrzuciłam do garnuszka, jak się rozmroziły dodałam cukier i pod przykryciem dusiłam je kilka minut. Potem odkryłam i lekko odparowałam. Chłodne naleśniki, przełożyłam schłodzonym mocno kremem i wiśniami. Udekorowałam miętą i orzechowym kremem balsamicznym.
1 szklanka mąki owsianej
1 szklanka mąki tortowej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1,5 szklanki wody gazowanej
szczypta soli
masło
krem:
ok 130g mascarpone
ok 100g śmietanki 30%
1 łyżką cukru pudru
dodatkowo:
400g mrożonych wiśni bez pestek
1 łyżka brązowego cukru
orzechowy krem balsamiczny i mięta do dekoracji
Mąkę, jajka, sól, proszek do pieczenia zmiksowałam z wodą i na rozgrzanej patelni cienko posmarowanej masłem usmażyłam naleśniki. Śmietankę ubiłam
na sztywno na koniec dodając cukier i połączyłam z mascarpone-już na najmniejszych obrotach miksera. Wiśnie wrzuciłam do garnuszka, jak się rozmroziły dodałam cukier i pod przykryciem dusiłam je kilka minut. Potem odkryłam i lekko odparowałam. Chłodne naleśniki, przełożyłam schłodzonym mocno kremem i wiśniami. Udekorowałam miętą i orzechowym kremem balsamicznym.
piątek, 5 lipca 2013
Wiśnie w cieście
1,5 szklanki mąki gryczanej
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki gładkiego twarożku
2 łyżki oleju rzepakowego
2 łyżki brązowego cukru
3/4 szklanki gazowanej wody mineralnej
3 filiżanki drylowanych wiśni
cukier puder do posypania
dodatkowo olej rzepakowy do smażenia
Ze wszystkich składników zrobiłam gładkie, gęste ciasto naleśnikowe. Dodałam wiśnie i dokładnie wymieszałam, smażyłam na patelni lekko posmarowanej olejem. Jeszcze ciepłe placuszki posypałam grubo cukrem pudrem.
Bita śmietana dopełniła smaku.
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki gładkiego twarożku
2 łyżki oleju rzepakowego
2 łyżki brązowego cukru
3/4 szklanki gazowanej wody mineralnej
3 filiżanki drylowanych wiśni
cukier puder do posypania
dodatkowo olej rzepakowy do smażenia
Ze wszystkich składników zrobiłam gładkie, gęste ciasto naleśnikowe. Dodałam wiśnie i dokładnie wymieszałam, smażyłam na patelni lekko posmarowanej olejem. Jeszcze ciepłe placuszki posypałam grubo cukrem pudrem.
Bita śmietana dopełniła smaku.
piątek, 4 lipca 2008
Wiśniowy kompot imbirem pachnący
Do garnka z zimną wodą wrzuciłam:
1 kg wiśni
1 garść malin
Gdy się zagotowały, dodałam cukier – na oko, do smaku, tak jak lubię i ok 1/3 płaskiej łyżeczki mielonego imbiru. Jak wiśnie zaczęły się rozpadać a w kuchni pachnieć bajecznie, to znak że kompot jest gotowy.
Najlepiej schłodzić go w lodówce i pić z lodem.
Bardzo chłodzi i dobrze gasi pragnienie.
Na upały idealny
1 kg wiśni
1 garść malin
Gdy się zagotowały, dodałam cukier – na oko, do smaku, tak jak lubię i ok 1/3 płaskiej łyżeczki mielonego imbiru. Jak wiśnie zaczęły się rozpadać a w kuchni pachnieć bajecznie, to znak że kompot jest gotowy.
Najlepiej schłodzić go w lodówce i pić z lodem.
Bardzo chłodzi i dobrze gasi pragnienie.
Na upały idealny
Subskrybuj:
Posty (Atom)