75g miękkiego masła
4 bardzo dojrzałe banany
200g cukru trzcinowego
1 jajko
1 łyżka ekstraktu waniliowego
1 łyżeczka sody oczyszczonej
170g mąki
szczypta soli
Banany rozgniotłam widelcem i zmiksowałam z cukrem, masłem, jajkiem
i ekstraktem waniliowym. Dodałam sodę i sól a na końcu mąkę. Masę wlałam
do wysmarowanej dodatkowym masłem keksówki. Piekłam godzinę w 180 stopniach. Przepis jest bardzo znany ale w związku z tym, że chlebek ten stał się
już niejako wypiekiem kultowym postanowiłam go tu wklepać :)
świetny chlebek, zapewne zasmakowałby mi :)
OdpowiedzUsuńZawsze mnie zastanawia, dlaczego właśnie ta wersja jest tak popularna... Tak czy siak - wszystko co bananowe jest dla mnie mniam;)
OdpowiedzUsuńMoże dlatego, że jest gliniasty, wilgotny, słodki...pyszny :D
UsuńWyśmienicie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony! :) Chlebek bananowy i nic więcej mi nie trzeba :)
OdpowiedzUsuńRobiłam go kiedyś. Był całkiem smaczny, choć znam smaczniejsze przepisy na tego rodzaju chlebek :)
OdpowiedzUsuńMmm, bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuń