2 szklanki zielonej soczewicy
3 cebule
4 ząbki czosnku
2 łyżki siemienia lnianego
2 łyżki majeranku
2 jajka
100g suszonych podgrzybków
1 duży kubeczek śmietany 18%
sól, świeżo mielony pieprz
olej kokosowy
mąka kukurydziana
Soczewicę zalałam wrzątkiem, odstawiłam na ok 30 minut a potem gotowałam do czasu aż stała się miękka. Jedną cebulę obrałam, drobno posiekałam, podsmażyłam na patelni z niewielką ilością oleju kokosowego i dodałam do ugotowanej i odcedzonej soczewicy. Całość zblendowałam ale nie na całkowitą masę bo lubię wiedzieć co jem. Wcisnęłam czosnek, dodałam jajka, siemię lniane i drugą cebulę, posiekaną ale surową. Doprawiłam solą, pieprzem i majerankiem. Uformowałam kotlety, obtoczyłam je w mące kukurydzianej i usmażyłam na oleju kokosowym. Grzyby zalałam niewielką ilością wrzątku i odstawiłam na ok 15 minut a potem gotowałam kolejne 15. Wyjęłam je z wody nie wylewając jej, niektóre pokroiłam, te mniejsze zostawiłam w całości i dorzuciłam do cebuli która już czekała na głębokiej patelni. Dolałam wodę grzybową i całość dusiłam pod przykryciem ok 20 minut. Na koniec doprawiłam do smaku i dodałam śmietanę. Kotlety do zjedzenia od razu polałam sosem na talerzu a resztę włożyłam na patelnię z grzybami.
Uwielbiam wszelkie wege kotlety <3
OdpowiedzUsuńRewaluacyjny przepis :)
OdpowiedzUsuń