4 ładne, duże marchewki
3 średniej wielkości pietruszki
1 niewielki seler z nacią
1 por, jeśli młody to cały
1 duży pęk świeżego lubczyku
2 łyżki sosu sojowego
1 niewielka cebula
2-3 łyżki oleju rzepakowego
sól, pieprz
2 jajka
2 łyżki mąki
woda
Do ok 4 litrów zimnej i lekko posolonej wody wrzuciłam umyte i obrane marchewki, pietruszki, cebulę, por i seler razem z posiekaną nacią i prawie cały pęk lubczyku. Zostawiłam dwie gałązki do późniejszego wykorzystania. Warzywa gotowałam ok godziny pod przykryciem, powoli by cały swój aromat zostawiły w garnku. W miseczce wymieszałam jajka z mąką i dodałam tyle wody by powstała masa zbliżona konsystencją do ciasta naleśnikowego. Wyjęłam warzywa z zupy i pomału wlewałam do niej ciasto jednocześnie mieszając. Dodałam posiekany lubczyk, olej, sos sojowy, pieprz i chwilę jeszcze pogotowałam.
Można nie robić lanych klusek a ugotować oddzielnie cieniutkie niteczki. Razem z rozgniecioną marchewką i odrobiną posiekanej natki zamiast lubczyku powstaje rosół w wersji niemal tradycyjnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz