1 czerwona papryka
1 nieduże dojrzałe mango
ok 250 g makaronu, ja wybrałam taki z dodatkiem ostrej papryki
2 ząbki czosnku
3-4 łyżki sosu sojowego
1 łyżeczka ziaren sezamu
3 łyżki słodkiej śmietanki 30%
1 łyżeczka ostrej pasty z papryczek chilli
natka
Łososia pokroiłam w dość dużą kostkę i wsadziłam do miski z sosem sojowym
i sezamem na ok 30 minut, aby się przegryzł. Paprykę pozbawiłam nasion, przekroiłam na pół, posmarowałam oliwą i wsadziłam do piekarnika w 220 stopni na ok 15 minut (ma być miękka) Po wyjęciu pozbawiłam ją skórki i pokroiłam
w wąskie paseczki. Na patelni rozgrzałam ciut oliwy i wycinałam czosnek, gdy zrobił się złoty wrzuciłam obrane i pokrojone w paseczki mango. Pod przykryciem mango ma się...hymm...zeszmacić ;) Gdy tak się stało wrzuciłam łososia który ma się ściąć dobrze ale nie przyrumienić i śmietanę. Na koniec dodałam upieczoną paprykę i łyżeczkę paprykowej pasty i wymieszałam.
W międzyczasie ugotował się makaron. Już na talerzu posypałam natką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz