ok 1 kg dużych krewetek tygrysich, mogą być mrożone
1-1,5 kostki masła
1-2 główki czosnku, ja lubię dużo
1 garść suszonej bazylii
kilka listków kolendry do dekoracji
Lekko rozmrożone krewetki wyrzuciłam do brytfanki i przykryłam kołdrą
z pokrojonego masła. Dodałam wyciśnięty czosnek i bazylię. Wsadziłam do piekarnika rozgrzanego do 22 stopni i trzymałam tak długo aż masło się całkowicie rozpuściło a woda wyparowała. Takie danie postawiłam na stole
w
towarzystwie białego wina i dużej ilości bagietki. Najfajniejsze jest
maczanie bagietki w rozpuszczonym maśle, zagryzanie krewetką…maczanie,
zagryzanie, popijanie.
I tak przez cały wieczór
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz