1 cytryna
1 pomarańcza
1 nektarynka
1 gruszka
1 szklanka soku pomarańczowego
4 łyżki fruktozy
200 ml białego rumu
1 butelka czerwonego wytrawnego wina (750ml)
Cytrynę i pomarańczę obrałam ze skórki, umyłam nektarynkę i gruszkę i wszystko pokroiłam w kostkę. Wrzuciłam do dzbana, wlałam rum, sok pomarańczowy i wsypałam fruktozę. Odstawiłam na godzinę do lodówki. Po tym czasie wyjęłam, lekko rozgniotłam owoce i dolałam wina. Rozlałam do zmrożonych szklanek.
Smak wielu wspomnień.
Ach sangria… U mnie serwowana jest tylko w wersji na ciepło- z cynamonem, goździkami i skórką pomarańczy… Rozgrzewa, rozluźnia, pobudza- hihi ;) Na zimno zapewne też jest wspaniała! :)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem fanem grzanego wina, ogólnie alkohol na ciepło mi nie pasuje :) Ta sangria jest cudowna i bardzo zdradliwa ;)
Usuń