3 ząbki czosnku
2 papryczki piri piri z zalewy
1 pęczek świeżego lubczyku
1 czerwona papryka
300g spaghetti z pełnoziarnistej pszenicy durum
ok 600g obranych krewetek ( z ogonkami)
Paprykę pozbawiłam nasion, wysmarowałam oliwą i upiekłam w 200 stopniach (piecze się tak długo aby skórka była brązowa). Makaron ugotowałam wg przepisu na opakowaniu. Na rozgrzaną oliwę na patelni wrzuciłam wyciśnięty czosnek
( z tymi śmieciami co zostają na wyciskarce), pokrojone drobno papryczki
i połowę lubczyku. Po chwili, gdy czosnek nabrał złotego koloru, wrzuciłam krewetki i smażyłam je cały czas mieszając aż nabrały lekko złotego koloru.
W tym czasie upiekła się papryką którą pozbawiłam skórki i pokroiłam w cienkie paseczki. Dorzuciłam ją i ugotowany makaron do krewetek. Dolałam również oliwy by wszystko było w niej przyzwoicie ubrudzone i dodałam resztę lubczyku.
Do tego koniecznie zmrożone, wytrawne prosecco :)
Mozna sie zakochac w takim daniu!
OdpowiedzUsuńI o to chodzi! o miłość :)))
Usuń