1 opakowanie mrożonych śliwek bez pestek
3 łyżki brązowego cukru
garść rozdrobnionych migdałów
kilka łyżek greckiego jogurtu
Na rozgrzaną patelnię wsypałam cukier a jak zrobił się gorący i zaczął lekko przywierać do patelni wrzuciłam nierozmrożone śliwki i przykryłam patelnię. Jak tylko zrobiły się miękkie zdjęłam przykrywkę i pozwoliłam by sos lekko odparował i zrobił się gęsty. W między czasie na małej patelni uprażyłam migdały. W szklaneczkach ułożyłam warstwami śliwki, migdały, jogurt i znów śliwki i migdały. Pyszne połączenie gorącej, słodkiej śliwki i zimnego i lekko kwaśnego jogurtu.
Bardzo smacznie wygląda ten deser :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie desery :)
OdpowiedzUsuń