Ponieważ zasłodziłam się ostatnio kruchym ze śliwkami chciałam zmienić smak
1 szklanka maki
100g zimnego masła
szczypta soli
2 łyżki wody
z tych składników zagniotłam ciasto, owinęłam folią i wsadziłam do lodówki.
1 duża cebula
4-5 dużych pieczarek
kawałek mocno „śmierdzącego” camemberta
filiżanka świeżego tymianku
Cebulę pokroiłam w półplasterki i mocno zarumieniłam na patelni. Pieczarki pokrojone w
plastry wrzuciłam na mocno rozgrzaną już patelnię z której zdjęłam
cebulę i również zarumieniłam. Wyjęłam ciasto z lodówki, rozłożyłam na
papierze do pieczenia i lekko podsypując mąką rozwałkowałam. Takie
ciasto nigdy nie będzie idealne w formie ale to właśnie urok tej tarty.
Zostawiłam spory margines na około (3-4 cm) i na środek położyłam
cebulę, przesypałam tymiankiem, potem pieczarki i ser. Na koniec
tymianek, którego część zostawiłam do późniejszej dekoracji. Zawinęłam
pozostawione ciasto na farsz. Piekłam ok 40 minut w 200 stopniach.
Najlepszy dodatek do tej tarty to schłodzony riesling.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz