1 niepełna szklanka kaszy bulgur
3 ugotowane i obrane buraki
1 czerwona cebula
1 pęczek natki
3 ząbki czosnku
sok z połówki cytryny
2 łyżki oliwy z oliwek
czarny pieprz, sól
Kaszę wsypałam do garnuszka, zalałam dwiema szklankami wody, posoliłam i po zagotowaniu gotowałam pod przykryciem na małym gazie ok 15 minut-do czasu aż kasza była miękka i wciągnęła całą wodę. Buraki i cebulę pokroiłam w drobną kostkę, posiekałam natkę, wycisnęłam czosnek i wszystko razem wymieszałam
z wystudzoną kaszą. Doprawiłam oliwą, cytryną i pieprzem.
Ciekawy przepis ;) Na pewno wypróbuje go gdy tylko urosną mi buraczki ;)
OdpowiedzUsuń