1/2 kg bobu
2 filiżanki mięsa wędzonego dorsza
1 pęczek natki pietruszki
2 ząbki czosnku
sok z połówki cytryny
4 łyżki oleju z pestek winogron
czarny pieprz
Ugotowany bób ostudziłam i obrałam ze skórki. Posiekałam natkę, rybę podzieliłam na średniej wielkości kawałki. Do oleju wycisnęłam cytrynę
i czosnek, dodałam pieprz i tak powstał sos. Wszystko lekko wymieszałam
i wsadziłam na ok 30 minut do lodówki.
Bardzo ciekawa sałatka, w dodatku z bobem, który uwielbiam! Chętnie wypróbuję przepis:)
OdpowiedzUsuńA ja nie przepadam za bobem. W tym roku dopiero go oswajam :)
OdpowiedzUsuńZa to dorsza kocham!